• wczasowicze

    Wczasy wczasami,ale co się dzieje na działkach.Mam działkę od 10 lat,owszem rodo(s) ale jest.Co sie teraz dzieje to już ludzkie pojecie przekracza.Działki sasiednie przejeli "pincetowcy" i nie ma juz spokoju.Masowe wycinanie drzew,krzewów i robienie placów zabaw z basenami,trampolinami i miejscami do imprez alkoholowych.

    Wakacje 2020. Będziemy mogli wyjechać za granicę? Wiceminister ...

    W weekandy nie da się wytrzymać,wrzaski piski dzeciaków oraz imprezowych rodziców.Myslę nad sprzedażą działki która zawsze była miejscem odpoczynku.Niestesty rządy PIS i ich lansowanie oraz finansowanie z naszych podatków rozrodczego pospólstwa zakończyły te miłe chwile.Po pracy nie ma już tu jak wypocząć.Pozostają chyba wyjazdy do lasu i spacery po nich.Jesli i tam nie znajdą się klienci pincet plus.Działki tzw,rodo(s) odradzam tym którzy szukają odpoczynku i spokoju.Ten kraj kulturowo upada.ad morze to tylko do Chorwacji (Kornaty, wyspy środkowej Dalmacji). Bywam tam od lat 2-3 razy w roku. Stacjonarnie z rodziną albo na jachcie z kolegami. Świerze ryby i skorupiaki kupujemy rano w porcie za grosze. Makarony z warzywami od rolnika posypujemy ribanacem (chorwacki odpowiednik pecorino). Wieczorem robimy się gorkim Pelinkovacem. Kaca leczymy Jamnicą z dodatkiem morskiej soli. Organizmy wzmacniamy kąpielami w morzu oraz pewnym słońcem. Pilnując budżetu koszty utrzymujemy na podobnym poziomie. Nie znamy waszych problemów.Do tej pory było tak jak powinno - dzieci niewychowane nie miały finansowych możliwości psucia odpoczynku tym normalnym... Teraz te bachory poprzez niesprawiedliwe wsparcie ze strony państwa robią zadymę tam gdzie się pojawią... Zysku z nich żadnego, bo ich rodzice przywożą jedzenie z domu, żeby nie wydać za dużo... Ale http://udraznianie.waw.pl/udraznianie-rur-pruszkow/  niesmak po wizycie takiego plebsu pozostaje... Nie powinno się na siłę niwelować różnic w klasie społecznej..95% dzieci niewychowanych to dzieci bezrobotych i zapomogowców. Zdarzają się niewychowane z dobrych rodzin ale to wyjątki. Jeśli rodzice nie zarobili na wyjazd dla dzieci to te dzieci nie powinny wyjeżdżać... Innym chciało się pracować i podnosić kwalifikacje. Od dziecka widać taką postawę. Ubogie dzieci nie chcą się uczyć, wagarują, z litości są przepuszczane z klasy do klasy... Potem tę niechęć do nauki widać w okresie pracy zawodowej... Tak samo kombinują, żeby nie pracować a dostać... I tak z pokolenia na pokolenie....Chyba z tobą coś nie tak! Właśnie z tych niby "dobrych domów" to najgorsza patologia! Mam sąsiadkę,która jest nauczycielką,a jej mąż wykładowcą akademickim.Mają czworo dzieci,które są kulturalne,dobrze wychowane i nie są żadną patologią.To nie 500+ psuje dzieci,ale rodzice którzy nie potrafią ich wychować.Dzieci się wychowuje,a nie hoduje.To jest ta właśnie różnica.


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :